„Jaques Fesch – święty czy bandyta?” – to autentyczna historia człowieka, który zmusza do refleksji nad tym ile w nas dobra, a ile zła. Sztuka trzyma w napięciu, zaskakuje, zachwyca oraz prowokuje do stawiania pytań i szukania na nie odpowiedzi. Premiera w najbliższą sobotę w Mogilnie.
Przedstawienie ma charakter ewangelizacyjny. Wewnętrzna walka głównego bohatera – Jaquesa Fescha, zostaje ukazana w sposób zachęcający do zastanowienia się nad wymiarem własnej świętości. – Myślę, że nikt nie wychodzi po naszych wystąpieniach pusty, każdy jest zmuszony do refleksji. Dajemy treść, przekaz, orędzie i to jest najważniejsze w naszym amatorskim teatrze – mówi ksiądz Łukasz Pawłowski – założyciel i reżyser Teatru Dabar.
Dynamiczna akcja, muzyka oraz gra świateł, przenoszą widza do Francji lat 50. – Będzie napad na bank, strzelanina, zdrada… Ale nie zabraknie też pięknej miłości, scen wzruszeń oraz dobrego humoru – mówi Wioletta Kasprzyk, która wciela się w rolę wdowy. – Sztukę tę chcemy dedykować naszym mamom, z okazji ich majowego święta – dodaje.
Młodzież z Teatru Dabar już po raz drugi zmierzy się ze scenariuszem znanego aktora Marcina Kobierskiego. Jesienią ubiegłego roku zaprezentowali spektakl „Kłamstwo”.
– Jaques Fesch pisał w swoim dzienniku, że nigdy nie zamierzano robić świętych z bandytów, a jednak to oni są mniej oddaleni od Jezusa niż wielu z tych, którzy dobrze się prowadzą – cytuje Maciej Filip, odtwórca głównej roli. – Kim jest więc Jaques Fesch? Świętym czy bandytą? Widzowie przekonają się już wkrótce – dodaje.
Sztuka „Jaques Fesch – święty czy bandyta?” w wykonaniu Teatru Dabar w sobotę 24 maja o godz. 19.00 w kościele pw. św. Marcina w Mogilnie.
Jadwiga Jelińska (Reda)