piątek, 20 września, 2024
Strona głównaArchiwumMarzyłam o znalezieniu drugiej połówki – świadectwo Julii

Marzyłam o znalezieniu drugiej połówki – świadectwo Julii



Marzyłam o znalezieniu drugiej połówki – świadectwo Julii
poniedziałek, 29 sierpnia 2016 17:51

Erotyka, podejrzane znajomości i rozwiązłe życie. Julia już z tym skończyła. Pomogła szczera spowiedź w Krakowie, motywujące słowa papieża Franciszka i wiara milionów uczestników ŚDM.

Jadąc na Światowe Dni Młodzieży miałam kilka postanowień. Chciałam przede wszystkim umocnić moją bardzo zachwianą więź z Bogiem, a od przyziemnej strony planowałam poprawić swój bardzo słaby język obcy i gdzieś w duchu marzyłam o znalezieniu drugiej połówki. Szczerze mówiąc jechałam do Krakowa by się zmienić. Uwolnić się od grzechu nieczystości i pokus erotycznych. Do spowiedzi w Krakowie odważyłam się iść dopiero w czwartek będąc w Krakowie od poniedziałku. Przeżyłam niesamowitą spowiedź. Wtedy zrozumiałam, że w życiu nie ważne są przyziemne sprawy lecz Bóg i zbawienie.

Podczas ŚDM zachwyciło mnie wiele rzeczy. Szczególnie zapamiętałam wielki tłum radosnych ludzi zebranych w jednym celu – by wielbić Boga. W Krakowie przeżyłam niesamowite chwile pełne radości, zabawy i niesamowitych wydarzeń. Po raz pierwszy miałam możliwość zobaczyć papieża z tak bliska wśród tylu różnorodnych ludzi.

W czasie pobytu na ŚDM wraz ze znajomymi spełniliśmy kilka uczynków miłosiernych. Pamiętam jedną z takich sytuacji gdy siedzieliśmy już przy stoliku jedząc tak długo wyczekaną pizze i patrząc na tłumy oczekujące na swoje zamówienia lub stojące w kolejkach po nie. Pod koniec gdy już byliśmy syci, okazało się, że została nam jeszcze jedna cała pizza. Postanowiliśmy ją oddać. Akurat przechodziła koło nas grupka Brazylijczyków, którzy po ujrzeniu kolejek liczących setki ludzi popatrzyli na nas tak jak by to jedzenie było największym skarbem w tym momencie. Odruchowo koleżanka w języku angielskim zapytała czy nie chcą wziąć tej pizzy bo nam żal marnotrawić jedzenia. Brazylijczycy z wielkim uśmiechem na ustach podziękowali nam za ten dar. To było bardzo miłe uczucie móc uszczęśliwić drugą osobę.

Po powrocie z Krakowa czuję, że jestem lepszą osobą i mam nadzieję, że nie wrócę już na moje złe i grzeszne ścieżki życia jak erotyka, podejrzane znajomości i rozwiązłe życie.

 

Created by Szczepan Sikoń

Zobacz także:

Popularne

Ostatnie komentarze