poniedziałek, 16 września, 2024
Strona głównaArchiwumNasi w centrum świata – młodzież z Mogilna zainauguruje ŚDM ZDJĘCIA

Nasi w centrum świata – młodzież z Mogilna zainauguruje ŚDM ZDJĘCIA

Kraków jest dzisiaj centrum świata. Rozpoczynają się Światowe Dni Młodzieży. Wśród 1,5 spodziewanych pielgrzymów z 187 krajów będzie 12 osób z Parafii Mogilno. Pytamy ich o motywację i powody, obawy oraz oczekiwania.

ŚDM – bo najważniejszy jest Jezus

Dla Księdza Marcina Bukowca Światowe Dni Młodzieży są okazją do poznania wielu ludzi, innych kultur i możliwością spotkania się z Ojcem Świętym – Franciszkiem. – Jadę na ŚDM ponieważ chcę się spotkać z ludźmi, dla których ważny jest Jezus – mówi ks. Marcin. Po spotkaniu z Ojcem Świętym oczekuje pogłębienia wiary wśród uczestników ŚDM, a także u wszystkich naszych Parafian.

Do Krakowa z plecakiem i przyjaciółmi

W Światowych Dniach Młodzieży Karolina Chrobak weźmie udział za namową znajomych. Jest wdzięczna, że zachęcili ją do wyjazdu, ponieważ będzie to dla niej okazja nie tylko do spotkania z papieżem i rówieśnikami z całego świata, ale także forma spędzania czasu i integracji z przyjaciółmi z Mogilna. Dziewczyna od początku przygotowywała się wraz z Grupą Młodzieżową do tego wydarzenia. Nie ma obaw w związku z ŚDM. Od weekendu odliczała godziny pozostałe do wtorku.

Wszystko w rękach Boga

„Nie boisz się?” – o to najczęściej pytali bliscy Marceliny Fydy na wieść o jej uczestnictwie w ŚDM. Na ostrzeżenia przed atakami terrorystycznymi i kieszonkowcami, dziewczyna ma krótką ale dosadną odpowiedź: Wszystko w rękach Boga. On wie co robi.

Decyzja o uczestnictwie w ŚDM była dla Marceliny naturalna. Gdy na zakończenie ostatnich ŚDM papież Franciszek ogłosił, że następne spotkanie młodych odbędzie się w Krakowie, od razu pomyślałam „Będę tam!” – rozpoczyna Marcelina Fyda. Jedyną przeszkodą były koszty. – Gdy w zeszłym roku na jednym ze szkoleń dla animatorów usłyszałam cenę pobytu na tym spotkaniu, stwierdziłam, że udział w ŚDM może nie być taki prosty, ale dzięki wszystkim Parafianom, którzy finansowo wsparli nasz wyjazd w trakcie kiermaszu, będę mogła pojechać – mówi z wdzięcznością dziewczyna.

Z wyjazdem wiąże wiele oczekiwać. Czas na Polach Miłosierdzia pozwoli Marcelinie wyciszyć się, oderwać od codzienności, zastanowić się nad swoim życiem. – Jeden z księży na „Synaju” – spotkaniu młodzieży przygotowującym do ŚDM – powiedział, że ma to być czas „zbliżenia do Boga” i mam nadzieję, że rzeczywiście tak będzie. Będzie to także niepowtarzalna możliwość poznania młodych ludzi z innych krajów oraz ich religijności, kultury, światopoglądu. Wyjazd na ŚDM będzie w końcu czasem przebywania w grupie młodzieży z naszej parafii – opowiada Marcelina.

Dzięki takim osobom ŚDM potrwają dłużej

– Kiedy w 2013r. papież Franciszek ogłosił,  że kolejne Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie, sama stwierdziłam że MUSZĘ TAM BYĆ – mówi Ewelina Gnylewicz z Mogilna, która jest Animatorką Parafialną mocno zaangażowaną w organizację ŚDM. Im bliżej tego wydarzenia, tym bardziej jest przekonana, że warto. Nie było jej łatwo – znajomi różnie reagowali. Byli tacy, którzy twierdzili, że to strata czasu i pieniędzy. Rodzina dziewczyny początkowo też nie była przekonana, ale teraz bliscy cieszą się z decyzji o uczestnictwie w ŚDM.

Ewelina liczy na to, że ŚDM nie będą trwały tylko i wyłącznie od 26 – 31 lipca. – Chodzi głównie o to, aby spotkanie z papieżem i wiernymi z całego świata wydało owoc po ich zakończeniu, kiedy wrócimy do własnych domów, a słowa Ojca Świętego zakorzeniły się mocno na całe życie w sercach młodych ludzi – wyjaśnia Ewelina.

Jedyne czego się obawia w związku z ŚDM, to zaniedbań organizacyjnych, które są bardzo prawdopodobne przy tak ogromnej licznie osób. – Jednak uważam, że jako ludzie wierzący powinniśmy myśleć pozytywnie, w końcu jest to wydarzenie religijne, więc Sam Pan Bóg będzie nad nami czuwał – mówi z pewnością siebie Ewelina.

Miliony pielgrzymów, jeden cel

Adriana Kitę rozbudza ciekawość jaki jest papież Franciszek. Zadziwia go, że na ŚDM zjadą się ludzie z całego świata po to, by spotkać się z Ojcem Świętym. Do uczestnictwa Adriana zachęcił ks. Marcin Bukowiec. Wszyscy z entuzjazmem przyjęli wiadomość, że chłopak będzie w Krakowie integrował się z chrześcijanami. – Fajnie, że jedziesz! – tak reagowali znajomi gdy mówił o swoich planach.

Wnuczek może liczyć na babcię

Do uczestnictwa w ŚDM nikt Marcina Konickiego nie musiał namawiać. Od początku chłopak wiedział, że pojedzie do Krakowa, by zintegrować się z młodzieżą i poznać rówieśników z całego globu. Ma nadzieję, że na Polu Miłosierdzia zobaczy papieża Franciszka z bliska. Marcin nie ma obaw w związku z ŚDM, za to mocne wsparcie rodziców, brata i babci Marysi, która modli się o dobre przeżycie tego czasu dla wnuka.

Więcej niż spełnienie marzeń

Karolina Mirek uczestniczy w ŚDM za namową znajomych z Grupy Młodzieżowej. Bliscy poparli decyzję dziewczyny. – Na pewno rodzice będą się o mnie martwili ale to normalne. Niektórzy przyjaciele zazdroszczą mi tego, że jadę, ale również się cieszą razem ze mną – mówi Karolina. Obaw nie ma żadnych. Jest szczęśliwa, że będzie mogła uczestniczyć w ważnym dla każdego chrześcijanina wydarzeniu. – ŚDM na zawsze zostanie w mojej pamięci. Dla mnie jest to więcej niż spełnienie marzeń – cieszy się piętnastolatka.

Nie da się zastraszyć

Iwona Szczygieł sama podjęła decyzję o uczestnictwie w ŚDM. – Taka okazja może się zdarzyć tylko raz w życiu. ŚDM odbędą się w Polsce, a Kraków jest tak blisko nas – to dodatkowe argumenty za – mówi dziewczyna. Rodzina osiemnastolatki pozytywnie zareagowała na tą wiadomość. Rodzice i rodzeństwo wspierają dziewczynę i modlą się o jej dobre przeżycie tego czasu. Kwestie niebezpieczeństwa związanego z ŚDM Iwona komentuje w ten sposób: – Obserwując sytuację jaka ma miejsce na świecie w ostatnim czasie zawsze istnieją jakieś obawy, ale z drugiej strony nie można się dać zastraszyć.

Od początku wiedział, że pojedzie

Artur Szlag jest przekonany, że dzięki udziałowi w ŚDM jego wiara jeszcze bardziej się pogłębi. Od dawna wiedział i mówił że pojedzie na spotkanie z papieżem Franciszkiem, dlatego jego decyzja nikogo nie zdziwiła. Podjął ją sam; mocno zaangażował się w przygotowanie Jarmarku ŚDM, a w związku z międzynarodowym spotkaniem nie ma żadnych obaw.

Sylwetki uczestników z Parafii Mogilno publikowaliśmy TUTAJ

Fot. Patrycja Janiszewska; archiwum uczestników

Jadwiga Jelińska (Reda)

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Zobacz także:

Popularne

Ostatnie komentarze