czwartek, 19 września, 2024
Strona głównaArchiwumPołączyła ich MIŁOŚĆ - DO MUZYKI!

Połączyła ich MIŁOŚĆ – DO MUZYKI!

Jola, Jasiek, Kasia, Jacek, Karolina, Sylwia, Basia – młodzi i ambitni przyjaciele z Koniuszowej. Postanowili podzielić się swoim talentem, dlatego stworzyli zespół Tibi cantamus (Tobie śpiewamy), który pozwala im na realizację ich wspólnej i największej życiowej pasji, jaką jest MUZYKA.

JOLA – z fletem prawie się nie rozstaje, uwielbia wartościowe książki, a oglądając skecze wszelkich grup kabaretowych śmieje się do łez. Na co dzień dzieli czas między dwie szkoły- pilnie uczy się w liceum ogólnokształcącym jednocześnie doskonaląc swój talent w szkole muzycznej. Gra nie tylko w zespole, którego jest pomysłodawczynią, ale i w orkiestrze OSP Mogilno. Jej głos rozbrzmiewa w parafialnym chórze. Nie dziwi więc fakt, że marzy o tym, by znaleźć się wśród grona studentów krakowskiej lub wrocławskiej Akademii Muzycznej. Mimo zaledwie osiemnastu lat, prowadzi intensywny tryb życia, nie marnując ani chwili. Jej czas wolny to osiem godzin w ciągu dnia, które przeznacza na sen. Śmiało kroczy przez życie, powtarzając, że chcieć to móc!

Stolarz o ujmującym głosie to JASIEK. Na co dzień pracuje w firmie meblarskiej. W zespole rozwija swój wokalny talent. Moc w słabości się doskonali – takim mottem kieruje się w życiu. Wolny czas określa jako oderwanie się od codzienności. Wsiada wtedy do samochodu i udaje się w podróż, gdzieś daleko przed siebie … Pojazdy mechaniczne to obok muzyki jego największe zainteresowanie. Jedyne czego w życiu pragnie, to być szczęśliwym.

Promienny uśmiech KASI rozwesela nawet największych smutasów. O tym, że potrafi świetnie grać na gitarze i pięknie śpiewać, nie trzeba nikogo przekonywać. Muzyka jest dla niej tym, co kocha, co daje jej radość i w czym czuje się naprawdę dobrze. W wolnym czasie wykonuje wiele czynności – czyta książki, spotyka się z przyjaciółmi, słucha muzyki.  Tysiąc myśli na minutę, a każda inna – takiej udzieliła odpowiedzi zapytana o plany na przyszłość. W tym roku kończy Technikum Ekonomiczne i zdaje maturę, jednak kierunek przyszłych studiów to dla niej jedna, wielka niewiadoma. Optymistycznie powtarza, że nie jest ważne w życiu, żeby nie upaść, ale żeby podnieść się po każdym upadku.

Niebywałe poczucie humoru to charakterystyczna cecha JACKA. Na co dzień pracuje, niedawno skończył studia. Obdarzony talentem muzyczno – aktorskim, potrafi go właściwie wykorzystać. Gra na perkusji, gitarze basowej i saksofonie. Należy do orkiestry dętej OSP Mogilno oraz zespołu „Satisfaction”. Umiejętności teatralne potwierdza w kolejnych rolach, w jakie wciela się występując w spektaklach przygotowywanych przez młodzież Parafii Mogilno.  Obok muzyki interesuje się sportem. Czynnie jeździ na nartach, gra w siatkówkę i piłkę nożną. Zapytany o to, co robi w wolnym czasie, odpowiedział: nie mam go dużo w ciągu dnia … Może teraz po studiach będę miał go troszkę więcej, ale co będę w tym czasie robił to odpowiem przy następnym wywiadzie  Marzeń ma kilka i jak sam przyznał, zmieniają się one z upływem czasu. Nie chciał ich jednak zdradzić, w obawie, że mogłyby się nie spełnić.

KAROLINA zachwyca delikatnym głosem. Aktualnie uczy się w technikum fryzjerskim. Humorystycznie przyznaje, że za rok „upragniona” matura i egzamin zawodowy. Nie ma jednak sprecyzowanych planów życiowych.  Staram się za bardzo nie wybiegać w przyszłość, bo nie wiem co może się jeszcze wydarzyć… – powiedziała w rozmowie ze mną. Tak jak Kasia, nie tylko śpiewa, ale i gra na gitarze. Uwielbia siatkówkę, piłkę ręczną i koszykówkę. Jej zdaniem, dobra książka też nie jest zła. Podobnie jak większość, wolnych chwil ma niewiele. Każdą przeznacza na sen, bo jak sama przyznaje, jest ogromnym śpiochem. Wychodzi z założenia, że co nas nie zabije to nas wzmocni. Mówi: staram się nie załamywać nieudanymi decyzjami, czy sytuacjami, które niekoniecznie były dobre, tylko iść dalej i nie oglądać się wstecz.

Wszyscy, którzy ją znają wiedzą, że jej potrawy i ciasta są przepyszne! SYLWIA uwielbia gotować. Interesuje się historią – średniowiecze i wiek XX to jej ulubione epoki. Wolny czas poświęca na czytanie kryminałów i oglądanie filmów kostiumowych. Niestety nie gram na żadnym instrumencie, więc tylko śpiewam – odpowiedziała zapytana o to, jaką rolę pełni w zespole. Uczy się w klasie o profilu dziennikarskim i w tym roku zdaje maturę. W przyszłości pragnie pracować z dziećmi – kierunkiem jej studiów będzie więc pedagogika. W perspektywie najbliższych tygodni marzy o tym, by jak najlepiej zdać maturę i dostać się na wybraną uczelnię. Chciałaby także mieć psa rasy Husky. Najważniejsze jednak dla niej to być zdrową, założyć szczęśliwą rodzinę i spełnić się zawodowo.  Jej życiowe motto brzmi: wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy.

Na co dzień jestem (przyznam, że mało pilną) uczennicą liceum ogólnokształcącego. Oprócz tego można mnie znaleźć na wielu spotkaniach organizacji działających przy parafii (orkiestra, chór itp.) – tak mówi o sobie BASIA. Słuchawki w uszach to jej znak rozpoznawczy. Oprócz słuchania muzyki, w wolnym czasie chodzi na długie spacery, jeździ  na rowerze i rolkach. Chętnie spotyka się z przyjaciółmi. Zimą często bywa na lodowisku. Bardzo lubi sport, szczególnie siatkówkę i gimnastykę. Na pierwszym miejscu wśród ulubionych zajęć jest jednak gra na skrzypcach i saksofonie. O przyszłości na razie nie myśli. Przyznaje, że jest absolutnie pozbawiona jakichkolwiek planów. Wyznaje dwie zasady –  co masz zrobić dziś, zrób pojutrze – będą 2 dni wolnego i żyj chwilą. Nie ma żadnego większego marzenia, mówi: bardzo jestem zadowolona z tego co mam i jeśli dalej będzie tak, jak jest teraz, to będzie dobrze.

Jola, Jasiek, Kasia, Jacek, Karolina, Sylwia, Basia – połączyła ich MIŁOŚĆ DO MUZYKI!! Założenie zespołu należało do inicjatywy Joli. Marzyła o stworzeniu w Parafii Mogilno grupy, która zajmowałby się oprawą muzyczną podczas nabożeństw dla młodzieży. Z doświadczenia wiedziała, że wielu młodych woli pomodlić się śpiewem niż wyuczonymi formułkami. Podzieliła się pomysłem z Jackiem i oboje uznali, że jest on wart realizacji. W podjęciu ostatecznej decyzji pomógł wikary – ks. Łukasz Pawłowski. Zaproponował, aby młodzież grała w każdą trzecią niedzielę miesiąca podczas Mszy Świętej o godz. 900.Aby rozpocząć próby należało wybrać skład. Chętnych nie brakowało.  – Basia zgłosiła się sama.  Karolinie i Sylwii zaproponowałam, żeby śpiewały, bo wiem, że potrafią i znają wiele pieśni religijnych – mówi Jola.  Kasia i Jasiek dołączyli do zespołu po pierwszej mszy, na której graliśmy. Z tego, co wiem, spodobał im się nasz „debiut” i chcieli do nas dołączyć, co było akurat bardzo korzystne, bo Kasia oprócz tego, że dysponuje świetnym głosem, potrafi także grać na gitarze. Potrzebowaliśmy jeszcze głosu męskiego, więc tę funkcję dostał Jasiek – kontynuuje wypowiedź Jola.  Zespół działa od ok. 5 miesięcy. Repertuar obejmuje pieśni religijne. Niektóre z nich zostały zaczerpnięte od nowosądeckiego zespołu „Agnus”, w którym gra Jola, inne pochodzą z prywatnego zbioru Kasi; propozycje zgłaszają także Karolina i Sylwia.  Muzyka, którą gramy nie jest zwyczajną muzyką jaką słyszymy na co dzień – w radio czy na różnego rodzaju imprezach … Nasza pełni rolę modlitwy zarówno członków zespołu jak i wszystkich, włączających się w wspólny śpiew – mówi Jacek – współzałożyciel zespołu. Wszyscy zgodnie przyznają, że świetnie się rozumieją, potrafią bezkonfliktowo porozumień się w kwestii doboru pieśni, a na próbach panuje miła atmosfera. – Pożartujemy, pośmiejemy się, ale (żeby nie było) też ciężko pracujemy na udany koncert – przyznaje Basia. Zespół ma na swoim koncie występy podczas Mszy Świętych młodzieżowych, uroczystości Dnia Papieskiego z października ubiegłego roku oraz obchodów szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II. Jak mówi główna założycielka – Jola, zespół otrzymał propozycję grania przy okazji czuwań, adoracji, nabożeństw Drogi Krzyżowej. W najbliższym czasie będzie można ich usłyszeć 17 kwietnia na Mszy Św. o godz. 900 Zespół Tibi cantamus serdecznie zaprasza!

Reda

Zobacz także:

Popularne

Ostatnie komentarze