Sąsiadka, miła koleżanka. Z pozoru, bo z natury wścibska i obmawia za plecami. Biznesmen z własną firmą, kochający mąż i dobry ojciec. Z pozoru, bo gdy wraca z zagranicy urządza swojej rodzinie piekło na ziemi. Skąd my ich znamy? Z własnego podwórka. O nich i wielu innych pozorantach jest kolejna sztuka Teatru Dabar.
Każdy udaje kogoś kim nie jest. Przed ludźmi. Założyć maskę sympatycznej koleżanki, kochającego ojca, niezależnej dziewczyny której nie zależy na obrączce, przecież to takie proste. Życie to gra pozorów.
Taki jest przekaz jedenastej już sztuki Teatru Dabar, zatytułowanej „Gra pozorów”. Trafnie obrazuje to plakat zapowiadający premierę – ludzie widzą nas idealnie ułożonymi, ale to lustro jest symbolem rzeczywistości.
Praca nad spektaklem była bardzo prężna. Kilka październikowych wieczorów aktorzy poświęcili na napisanie scenariusza inspirowanego codziennością – tak po prostu, ludźmi wokół. W połowie miesiąca rozpoczęły się próby. Intensywne, bo czas naglił. Aktorom zależało, by widzowie zobaczyli sztukę jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Skąd ten pośpiech?
– Wierzymy, że to będzie dobre przygotowanie do tych szczególnych dni w roku. Po naszej premierze jest jeszcze (a nawet aż) tydzień do wigilii, mamy nadzieję, że niektórym to otworzy oczy żeby wykorzystać ten czas przede wszystkim na przygotowanie serca – mówią autorzy scenariusza.
Aktorzy podkreślają przy tym, że chcą dotrzeć do widzów z Ewangelią. Nie, nie będą recytować Biblii. Pokażą, że niemal każdy traktuje życie jak grę pozorów. Pozwolą by każdy sam wyciągną swoje wnioski, bo Bóg dał nam rozum i wolną wolę. Ale życie ma się tylko jedno.
Występy: 17 grudnia (niedziela) godz. 14.30 i 17.00
Scenariusz: aktorzy Teatru Dabar (Agata Bugara, Elżbieta Bugara, Dawid Filip, Jarosław Jeliński, Paulina Kasprzyk, Wioletta Kasprzyk, Piotr Ogorzałek, Kinga Ruchała)
Występuje: 25 osób (0 debiutantów)
Jadwiga Jelińska (Reda)
plakaty: Agata Bugara