niedziela, 8 września, 2024
Strona głównaArchiwum„Wszyscy cię kochali i odejść dać nie chcieli” – pogrzeb śp. druha...

„Wszyscy cię kochali i odejść dać nie chcieli” – pogrzeb śp. druha Tomasza Barana

Druha Tomasza Barana pożegnała wczoraj rodzina, znajomi, strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej oraz mieszkańcy Parafii Mogilno. Tragicznie zmarły, 23 lata pełnił społeczną służbę w OSP Mogilno, a za swoje zasługi był wielokrotnie odznaczany.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godz. 13.00, wprowadzeniem ciała do kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Mogilnie. Godzinę później odbyła się Msza Św. żałobna, którą celebrował proboszcz parafii – ks. Emil Myszkowski. – Chcemy ci dzisiaj wyrazić wdzięczność – za twoją druhu służbę. Będzie cię brakowało, bo jak mówią twoi koledzy ze straży, byłeś pod ręką ! Nie bałeś się poświęcić swojego czasu i sił – mówił do zmarłego Tomasza ksiądz proboszcz. – Kłaniają ci się sztandary. Twoi koledzy salutują na znak uznania, szacunku i pożegnania. Ufamy, że w niebie – św. Florian patron strażaków i twój, salutuje na twoje powitanie, a Chrystus pochyla sztandar Zmartwychwstania, że idziesz na Jego służbę – kontynuował ksiądz Emil. Podczas nabożeństwa przypominał także ofiarną pracę druha na rzecz Parafii oraz jego wartę przy grobie. Wspominał jego humor i wesołość, która udzielała się innym.

Nabożeństwo żałobne tłumnie zgromadziło kolegów druha Tomasza z Ochotniczej Straży Pożarnej Mogilno. – Podczas całej 23 letniej społecznej służby w naszej jednostki, zawsze przyświecało mu hasło „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”. Za wzorowe wykonywanie obowiązków został odznaczony: Odznaką „Strażak Wzorowy” w 2010 roku i Brązowym Medalem „Za zasługi dla Pożarnictwa” w 2013 roku – przypomina dh Szczepan Sikoń prezes OSP Mogilno. – Druh Tomasz na zawsze pozostanie w naszej pamięci – zapewnia. Przez cały czas trwania Mszy Świętej pogrzebowej, jego koledzy z jednostki pełnili wartę przy jego trumnie. Po zakończonym nabożeństwie ponieśli ją na cmentarz. W ostatniej drodze druhowi towarzyszyli jego bliscy, sąsiedzi, mieszkańcy Parafii Mogilno oraz strażacy z jednostek OSP Korzenna, Wojnarowa, Lipnica Wielka, Jasienna, Janczowa. Na koniec rozległ się dźwięk strażackich syren, a jeden z druhów OSP Mogilno w imieniu rodziny dh Tomasza Barana i jego kolegów strażaków odczytał mowę pożegnalną:
Taki smutny dzień, Kiedy nagle ktoś odchodzi. Taki samotnyI pozostaje tylko cisza. Nagle bezpowrotnie odchodziszSmutek ogarnia całą naszą duszęNagle uczucie samotności jak nigdy dotąd ogarnia nas…Ten smutny dzień skończy sięTen pochmurny dzień odejdzie w nicośćAle Ty w naszej pamięci pozostaniesz na zawsze. Pożegnania nadszedł czasTy odchodzisz… zostaje ból i rozpaczWszyscy Cię kochali i odejść dać nie chcieliA Ty sam z tym bólem, samotny odszedłeśWszyscy się modlili, żebyś wyzdrowiał…Żebyś nie zostawiał nas samych…Teraz już Cię nie ma…Mamy nadzieję, że u Boga Ci lepiej…Bez bólu i smutku.Jesteśmy pogrążeni w płaczu bo brakuje nam Ciebie…Niech dobry Bóg zawsze trzyma Cię za rękęI poprowadzi Cię do Siebie, bo mamy nadziejęŻe kiedyś się tam wszyscy spotkamy…„Tu Ciebie nie ma, lecz jesteś przecież…I pozostaniesz w jasnym świecie,Jest coś, co mrokom się opiera, Jest PAMIĘĆ. A ona NIE UMIERA”Zdjęcia w Galerii

Artykuł ukazał się również TUTAJ

Jadwiga Jelińska (Reda)

Zobacz także:

Popularne

Ostatnie komentarze