piątek, 20 września, 2024
Strona głównaArchiwumZa świętym Janem Pawłem II – pielgrzymka naszych parafian ZDJĘCIA

Za świętym Janem Pawłem II – pielgrzymka naszych parafian ZDJĘCIA

Do Krakowa oraz Wadowic udali się w sobotę 18 kwietnia nasi parafianie. Podążając szlakiem Jana Pawła II, w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia dziękowali Jezusowi za otrzymane łaski, a w rodzinnej miejscowości Karola Wojtyły zwiedzili poświęcone mu muzeum.

Deszczowa aura oraz jesienna temperatura nie odstraszyły pielgrzymów. Punktualnie o 7.30 zgromadzili się na parkingu przy kościele w Mogilnie i autokarem ruszyli w drogę. – Pielgrzymujemy do Wadowic i do Krakowa w podziękowaniu za nawiedzenie obrazu Jezusa Miłosiernego oraz relikwii św. siostry Faustyny i św. Jana Pawła II w naszej parafii – informował ks. proboszcz Emil Myszkowski – główny organizator wyjazdu. Już dwie godziny później pielgrzymi byli na miejscu. O 10.00 uczestniczyli we Mszy Świętej sprawowanej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. W koncelebrze byli ksiądz proboszcz Emil Myszkowski oraz ksiądz Marcin Bukowiec. Po wspólnej modlitwie był czas na prywatną adorację oraz zwiedzanie. W Łagiewnikach można było uklęknąć przed cudownym obrazem Jezusa Miłosiernego i ucałować relikwie św. siostry Faustyny. Pielgrzymi zobaczyli celę w której mieszkała, a z wieży widokowej podziwiali panoramę papieskiego Krakowa. Do punktu widokowego prowadzi 257 schodów i winda, z której skorzystali… ksiądz Emil i ksiądz Marcin 🙂

Z Łagiewnik pielgrzymi udali się do pobliskiego Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”. Znajduje się ono na terenie tzw. „Białych Mórz” i jest najważniejszym w Polsce i na świecie ośrodkiem żywej pamięci osoby i dzieła Papieża Polaka. W duchowym kościele świętego Jana Pawła II był czas na modlitwę i wysłuchanie historii Centrum, które powstało jako wotum dziękczynne.

Przed 14.00 pielgrzymi z Mogilna ruszyli w dalszą drogę. Następnym postojem były Wadowice. Przez 70 minut podziwiali tam ekspozycję w Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II. W czasie wolnym można było indywidualnie zwiedzić miasto. Część osób ruszyła na poszukiwania papieskich kremówek! Choć nie smakują tak dobrze jak te których w młodości kosztował papież,  będąc w Wadowicach nie można ich sobie odmówić!

W drodze powrotnej muzykalni pielgrzymi śpiewali radosne pieśni. Ksiądz Marcin Bukowiec nie mógł doczekać się kolejnego wyjazdu. – Księże proboszczu, pojedziemy gdzieś jeszcze? – pytał z nadzieją księdza Emila, po czym zaproponował: – Może byśmy otworzyli w Mogilnie biuro pielgrzymkowe pod wezwaniem św. Marcina z Tours?

Miejmy nadzieję, że ksiądz proboszcz zorganizuje wkrótce kolejną pielgrzymkę. Może tym razem do Rzymu? 🙂

Zdjęcia w galerii (fotograf nie dotarł do Wadowic, utknął w studenckim mieście… 🙂

Jadwiga Jelińska (Reda)

Zobacz także:

Popularne

Ostatnie komentarze